Potrzebujemy :
2 puszki masy karmelowej lub krówkowej cajmel
1 opakowanie wiórek kokosowych
ok. 8 bananów
10 jaj
10 łyżek cukru
10 łyżek mąki
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
Białka ubijać dodając stopniowo cukier, do gęstości.
Do ubitej piany dodajemy żółtka.
Dodajemy przesianą mąkę i proszek do pieczenia.
Lekko mieszać, wyłożyć na blachę. Tortownicę o średnicy 16cm smarujemy cienko masłem (zarówno spód jak i
boki) i obsypujemy mąką, nadmiar mąki wytrzepujemy uderzając o boki
formy.
Piekarnic rozgrzewamy do 170°C, zależy od piekarnika ale powinno się piec ok 45 min - 60 min.
Ja biszkopt przekroiłam na trzy części, każdą z nich smarowałam carmelem i układałam banany na to i znowu nakładałam carmel i tak dwa razy. Aby banany nie zczarniały wkładałam je do miseczki z cytryną.
Na koniec obsmarowałam tort do okoła masą carmelową, obsypałam wiórkami kokosowymi i użyłam skitelsów aby napisać imie solenizantki.
Jak dla mnie rewelacja! Mogłabym zjeść cały, pomimo iż zużyłam 2 puszki carmelu nie jest on strasznie słodki, powiem wręcz idealny :)
Wyglada strasznie apetycznie, ja nie moge takich rzeczy nawet ogladac bo kocham slodycze a ciasta w szczegolnosci :)) prezentuje sie wspaniale <3
OdpowiedzUsuńJadłabym <3
OdpowiedzUsuńObserwuję i zapraszam :)
wygląda bardzo apetycznie :) muszę spróbować zrobić takie ciasto :)
OdpowiedzUsuńo tak! to cos dla mnie
OdpowiedzUsuńSuper ♡ ♡ ♡ ♡
z całusami, Ola:*
Jak to smakowicie wyglada mniamm,az slinka leci
OdpowiedzUsuńmmmm...wygląda mega smacznie!!!
OdpowiedzUsuń